Kto zostanie przewodniczącym rady miasta? Jaka koalicja będzie rządzić Toruniem?
Trwają rozmowy o przyszłej koalicji, która będzie rządzić Toruniem i o tym, kto stanie na czele toruńskiej rady miasta. Kto będzie kandydować na funkcję przewodniczącego rady miasta? Mówi się o trzech osobach.
Wszystko wskazuje, że kandydatami na funkcję przewodniczącego rady miasta będą: Marcin Czyżniewski, szef rady miasta mijającej kadencji (KWW Michała Zaleskiego), a także Łukasz Walkusz z Koalicji Obywatelskiej (wiceszef rady miasta) i Michał Jakubaszek z PiS (także wiceszef rady miasta).
5194 – tyle głosów w wyborach do rady miasta uzyskał Walkusz i to on jest naturalnym kandydatem na przewodniczącego rady miasta. Rajca PO w rozmowie z „Tylko Toruń” przyznał, że bierze pod uwagę kandydowanie na tę funkcję.
– Biorą pod uwagę kandydowanie na przewodniczącego rady miasta, ponieważ po raz trzeci z rzędu mieszkańcy obdarzyli mnie najwyższym zaufaniem, za co im serdecznie dziękuję – mówi Walkusz. – Zobaczymy, jak się potoczą dalsze rozmowy. Żadnego wariantu nie wykluczam. Na pewno rozmowy będą, bo muszą być. To jest samorząd i tutaj w moim odczuciu zawsze trzeba rozmawiać. Polityka zawsze schodzi na dalszy plan.
W gorących komentarzach powyborczych była mowa o tym, że Koalicja Obywatelska nie będzie zainteresowana wejściem do koalicji rządzącej Toruniem. Okazuje się jednak, że przystąpi do rozmów z prezydentem Torunia.
– Współpraca bądź to w zakresie jakiegoś porozumienia, bądź konstruktywnej opozycji, jest konieczna dla miasta – mówi Walkusz. – Trudno sobie wyobrazić, żebyśmy byli przeciwni rozwiązaniom korzystnym na rzecz miasta i mieszkańców. Bo nie ma takiej możliwości. Jako środowisko polityczne byśmy się skompromitowali. To jest sytuacja w samorządzie niemożliwa do zaakceptowania. Na pewno będziemy skorzy do rozmów i szukania najlepszych rozwiązań dla miasta.
Kadencja obecnej rady miasta i prezydenta kończy się 16 listopada. Nowa rada zbierze się po tym terminie – najprawdopodobniej dopiero po 20 listopada. Rozmowy między Koalicją Obywatelską a prezydentem być może rozpoczną się w przyszłym tygodniu.
– Jako doświadczeni radni – połowa klubu to są radni kilku kadencji – będziemy szukali najlepszych rozwiązań dla Torunia i dla jego mieszkańców – mówi Walkusz. – Każdy z nas chce realizować program naszego środowiska, jeżeli będzie ten program do zaakceptowania przez innych radnych i prezydenta, to będziemy szukali rozwiązań, żeby ten program realizować, bo o to chodzi w działalności samorządowej.
Wszystko wskazuje, że Koalicja Obywatelska w rozmowach z prezydentem Michałem Zaleskim może postawić jeden warunek, żeby ten nie wiązał się porozumieniem programowym z PiS. Na tę chwilę nie ma jednak żadnych rozstrzygnięć. Wszystko więc w radzie miasta jest możliwe. A najbardziej porozumienie między Zaleskim, jego klubem a PiS. Komitet Zaleskiego zdobył osiem mandatów, a PiS – sześć. To daje im 14 mandatów i większość w radzie miasta.